Triathloniści opanowali Lublin

955

W niedzielę Zalew Zemborzycki i jego okolice stały się po raz pierwszy areną zawodów triathlonowych z cyklu Lotto Energy Triathlon. Zawodnicy z całej Polski mieli okazję zmierzyć się pływając w lekko niespokojnych wodach Zalewu Zemborzyckiego, ścigając się na trasie rowerowej wytyczonej po ulicy Osmolickiej oraz biegając na trasie poprowadzonej obok Słonecznego Wrotkowa oraz tamy. Wszyscy podkreślali bardzo dobrą i profesjonalną organizację imprezy oraz zachwycali się terenami rekreacyjnymi naszego miasta.

Spośród blisko 200 osób na trasie nie mogło zabraknąć niebieskich ludzików, którzy nie tylko brali udział w rywalizacji ale również aktywnie wspomagali organizację tego wydarzenia. Na trasie Lotto Energy Triathlon w barwach LGT stanęły 3 sztafety, Maciek i Krzysiek na dystansie 1/8 IM oraz Andrzej, który samotnie walczył na najdłuższym dystansie 1/2 IM.

Największe sukcesy osiągnęliśmy w rywalizacji sztafet na 1/8 gdzie zajęliśmy 1,2 oraz 5 miejsce. Zwycięska drużyna składa ogromne podziękowania Karolinie Zygo naszej trenerce pływania, która gościnnie wspomogła naszych zawodników na etapie pływackim, Dariusz wykonał bardzo dobrą pracę na rowerze a Mariusz postawił przysłowiową kropkę nad i szybkim oraz pewnym biegiem.

W drugiej drużynie sztafet wzięli udział Zbyszek, Rafał oraz Sylwester. Ostatnia sztafeta składała się z naszych IronWoman : Marty (pływanie) oraz Ewy (bieg) wspomaganej przez Przemka na rowerze.

Kolejnym bardzo wielkim osiągnięciem był występ Andrzeja na najdłuższym najtrudniejszym dystansie 1/2 IM. Był 24 po pływaniu, a na każdym kółku roweru pięknie piął się w górę klasyfikacji, w biegu zrobił drugi czas i zakończył wyścig na bardzo wysokim 7 miejscu open! i 3 w kat. Brawo !!!

Maciek oraz Krzysiek na najkrótszym dystansie 1/8 IM zajęli odpowiednio 24 i 39 miejsce.

Za pomoc przy organizacji imprezy dziękujemy Dariuszowi oraz wolontariuszom z klasy 8C Szkoły Podstawowej nr 58 w Lublinie, Agnieszce wraz z najmłodszą wolontariuszką Nel, Jerzemu, Agacie oraz Maćkowi i Markowi. Jesteśmy dumni, iż jako grupa mogliśmy być częścią tak wspaniałej inicjatywy, która mamy nadzieję wpisze się na trwale w kalendarz imprez triathlonowych w Polsce i na stale zagości w Lublinie.